czwartek, 3 maja 2018

Motyw szkła w filmach część 1.

Pracując za dużo  można dostać bzika. W taki sposób, że myślimy cały czas o tym nad czym się zajmujemy. Nawet odpoczywając i relaksując się. Ponieważ zajmujemy się szkłem a dodatkowo lubimy oglądać filmy i seriale postanowiliśmy zrobić z tego użytek. Opowiemy w kilku odcinkach, w jaki sposób różne konstrukcyjne elementy szklane są przedstawiane w filmach i serialach.

1. Prison Break:

Michael Scofield, serialowy inżynier architekt, który uciekł z kilku więzień zna się na materiałach jak mało kto. W odcinku 11 sezonu 4 włamuje się do ściśle monitorowanego pomieszczenia (żeby ukraść scyllę), którego ściany są wykonane ze szkła. Jak widać to klasyczna konstrukcja ścianek biurowych. Tego typu konstrukcje są możliwe do wykonania ze szkła hartowanego lub szkła laminowanego (bądź też ich kombinacji). W szkle hartowanym nie da się wyciąć otworu natomiast w szkle laminowanym wycięcie otworu takiego, jak na filmie możliwe jest tylko przy pomocy urządzenia waterjet lub ewentualnie otwornicy diamentowej o średnicy takiej jak wycięcie. Michael w filmie użył zwykłego noża do szkła (najtańszego ze złym kółkiem) rysując jego powierzchnię i wyrywając bezgłośnie! szybę. Warto wspomnieć, że grubość tej szyby wygląda na około 12-15mm. Dodatkowo schłodził szybę gazem, jednak nie daje to takiego efektu jak na filmie. Przy zwykłym szkle pojedynczym byłoby to teoretycznie możliwe, ale to co jest pokazane na filmie to bzdura. W tym odcinku serialu było zresztą więcej technicznych "nadużyć" niż we wspomnianym niżej filmie o Agencie 007.



2. Skyfall:

Akcja w Shanghaiu. Agent 007 nakrywa na gorącym uczynku zamachowca. Snajper przygotowując się do strzału wycina w szybie zewnętrznej biurowca otwór, żeby przecisnąć lufę karabinu. Wykonuje to mitycznym narzędziem do wycinania otworów w szkle. W rzeczywistości takie narzędzie nie istnieje. Ponadto szyby w biurowcach są wielowarstwowe i wykonane z warstw szkieł hartowanych od zewnątrz oraz laminowanych od środka, a w takiej szybie nie da się po prostu zrobić otworu. Tak robi się wszędzie na świecie niezależnie od norm światowych. Oczywiście wyłączając w to alternatywną rzeczywistość agenta 007, w której szyba w biurowcu ma 2cm grubości i jest wykonana z tworzywa.
Chwilę później zamachowiec strzela w kierunku sąsiedniego okna wieżowca trafiając człowieka i przy okazji rozbijając szybę okienną. Szyba rozsypuje się jak szyba hartowana. Gdyby to naprawdę była taka szyba, to każde oparcie się o nią groziłoby wypadnięciem.